Izba Przemysłowo-Handlowa Południowej Wielkopolski

biuro@iphpw.pl

(62) 735 67 49

Polskie MŚP a ekoinnowacje

Jak motor napędowy polskiej gospodarki prezentuje się w kontekście aktywności prośrodowiskowej?

czytaj więcej

Nowe rozporządzenie maszynowe

Jakie są powody przyjęcia nowego aktu prawnego i zastąpienie dyrektywy z 2009 r.?

czytaj więcej

Aktualne nabory w PARP

Zapoznaj się z aktualnymi naborami PARP w ramach Funduszy Europejskich skierowanych do przedsiębiorców

czytaj więcej

Wezwanie na obowiązkowe ćwiczenia wojskowe – na co powinni przygotować się pracodawcy?

Zgodnie z doniesieniami medialnymi i wykazem prac legislacyjnych (numer projektu RD637), Ministerstwo Obrony Narodowej planuje określić w rozporządzeniu limity powoływania osób do czynnej służby wojskowej. W szczególności planowane jest powołanie na ćwiczenia wojskowe nawet do 200 tys. osób z tzw. rezerwy. Na co powinni przygotować się pracodawcy?

Powołania te mogą dotyczyć osób w wieku 18-55 (z wyjątkami), w tym tych, które nie mają nic wspólnego z pełnieniem służby wojskowej, ale otrzymały kwalifikację wojskową (m.in. większość męskiej części społeczeństwa).

Kto pojedzie na ćwiczenia?

Jak wynika z wyjaśnień MON, limit 200 tys. osób stanowi tylko górną granicę. W praktyce MON zapowiada przeszkolenie jedynie kilkunastu tysięcy osób. Co więcej, z tej grupy wezwania na ćwiczenia w większości mają dotyczyć osób, które wcześniej miały już doświadczenie wojskowe, tak by odświeżyć ich wiedzę i zapoznać z nowym sprzętem i metodami walki. W zakresie osób bez takiego doświadczenia, wezwania mają dotyczyć małej grupy osób. Według MON, w zakresie osób bez doświadczenia wojskowego, na ćwiczenia będą wzywani specjaliści z dziedzin istotnych dla obronności kraju, np. informatycy, mechanicy, kierowcy czy też specjaliści od logistyki. Jakkolwiek ćwiczenia mogą formalnie trwać nawet do 90 dni, to MON zapowiada, że dla osób bez wcześniejszego doświadczenia z wojskiem wezwania dotyczyć będą ćwiczeń jedynie dwudniowych, organizowanych w trakcie weekendu. MON odniósł się również do raportowanych przez media przypadków doręczenia już wezwań dla takich osób na ćwiczenia trwające nawet 30 dni, wyjaśniając, że te będą korygowane.

Podsumowując, jeżeli dalsze działania MON będą zgodne z tymi zapowiedziami, w zakresie osób bez wcześniejszego doświadczenia wojskowego, ćwiczenia wojskowe powinny dotyczyć tylko małej grupy osób, trwać przez weekend i nie powinny destabilizować ich życia osobistego czy zawodowego. Większe, aczkolwiek dalej ograniczone prawdopodobieństwo powołania na ćwiczenia, w tym na dłuższe niż jedynie weekendowe, dotyczy pracowników posiadających wcześniejsze doświadczenie wojskowe.

Zapobiegliwy pracodawca powinien jednak wziąć pod uwagę, że w zmieniających się warunkach geopolitycznych, te plany mogą ulec dalszym zmianom. Ponadto analogiczne zamierzenia w przyszłych latach mogą przewidywać szersze zaangażowanie pracowników w ćwiczenia wojskowe w celu przygotowania ich do obrony kraju. Istniejące od lat zasady poboru wojskowego przestają być anachronizmem i mogą mieć potencjalnie istotne znaczenie w niektórych branżach.

Contigency plan

Pracodawcy, zwłaszcza z ww. branż, powinni przygotować tzw. „contingency plan”, tj. na ile to możliwe, wypracować procedury pozwalające wykonać obowiązki prawne związane z powołaniem pracowników na ćwiczenia wojskowe, a jednocześnie zachować ciągłość (przynajmniej w części) operacji biznesowych, nawet w przypadku ćwiczeń trwających kilkadziesiąt dni. Pracodawca jest bowiem obowiązany udzielić urlopu bezpłatnego powołanemu na ćwiczenia pracownikowi, a w przypadku osób zatrudnionych na innych umowach niż umowa o pracę, takie powołanie będzie stanowiło podstawę do nieświadczenia usług w czasie ćwiczeń.

 

Źródło: Kancelaria BIRD & BIRD